Konopie siewne (Cannabis sativa sativa L.) i konopie indyjskie (Cannabis sativa indica Lam.) są z powodzeniem wykorzystywane w medycynie, a badacze na całym świecie poświęcają im sporo uwagi. Konopia dzika bywa natomiast traktowana jak bezużyteczny chwast. Czy słusznie?
Odkrywanie dzikiej konopi
Konopia dzika znana jest człowiekowi od dawna, jednak oficjalnej klasyfikacji doczekała się dopiero w 1924 roku. Dokonał jej rosyjski botanik Janiszewski, który dostrzegł pewne specyficzne cechy tej odmiany konopi. Stosunek do niej doskonale oddaje łacińska nazwa cannabis ruderalis. Co się za nią kryje? Ruderalis to określenie roślin dziko rosnących i chwastów, a użycie go wobec tego podgatunku konopi siewnej sprawiło, że badacze przez długi czas nie zwracali na niego większej uwagi. Dopiero XXI wiek przyniósł zmiany, a tym samym pozwolił poszerzyć wiedzę na temat dzikich konopi i ich właściwości.
Jak wygląda dzika marihuana?
Dzika konopia ma swój charakterystyczny wygląd. Ruderalis jest znacznie mniejsza od podgatunków sativa i indica, a maksymalna wysokość krzaka dzikiej konopi dochodzi do 2 metrów. Również liście tej konopi są mniejsze, skromniejsza jest też ich liczba. Ten gatunek konopi wykazuje się jednocześnie bardzo dużą odpornością, dzięki czemu może sprawdzić się w każdych warunkach atmosferycznych.
Konopie dzikie a medycyna
W medycynie konopnej cenione są te odmiany marihuany, w których pojawia się większa ilość CBD lub THC. Te dwa kannabinoidy, umiejętnie łączone ze sobą, pozwalają stworzyć szereg leków na uciążliwe przypadłości. Konopie dzikie nie zawierają praktycznie takiej substancji, dlatego też przez wielu badaczy zostały uznane za bezużyteczne.
Właściwości konopi dzikiej
Konopia dzika przez lata była lekceważona, dziś zaczyna przyciągać uwagę badaczy. Udowodniono, że roślina ta może się dobrze sprawdzić jako składnik suplementów diety. Pozyskanie z niej siemię konopne oraz olej to doskonałe źródła nienasyconych kwasów tłuszczowych, białka i błonnika, bez których ludzki organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować.
Warto też pamiętać, że konopna farmacja polega m.in. na łączeniu ze sobą różnych gatunków tych roślin, co daje dzikiej konopi spore szanse na zaistnienie w świecie medycyny.
Zalety dzikich konopi
Konopia dzika, choć wydaje się niezbyt ekonomiczna w uprawie, ma sporo zalet. Roślina ta bardzo szybko rośnie, wyróżnia się też największą odpornością spośród wszystkich odmian konopi siewnych. Zmienne warunki atmosferyczne nie stanowią dla dzikiej konopi większego problemu, przybywa zatem osób, które decydują się na jej uprawę.
Konopie i ich płeć
W medycynie ważne jest też dzielenie konopi nie tylko na poszczególne gatunki, ale i ze względu na płeć. Ze względu na zawartość THC za te przydatne uznaje się krzaki żeńskie. Czy to oznacza, że męskie krzaki marihuany są całkowicie nieprzydatne? Nie! Owszem, pozyskanie prozdrowotnych substancji z roślin męskich jest znacznie trudniejsze, ale nie niemożliwe. Co znajdziemy w konopiach męskich? THC w niewielkim stężeniu, czasem również śladowe ilości CBD. Efekt? Pozyskiwanie suszu z męskich krzaków marihuany jest nieopłacalne. Warto je jednak docenić jako dodatek do produktów spożywczych, np. masła lub ciasteczek.
Choć konopia dzika nie zawiera tak wiele substancji aktywnych jak jej słynne towarzyszki, traktowanie jej jako rośliny zbędnej może okazać się błędem. I ona może nam pomagać – wystarczy, że docenimy jej potencjał i nauczymy się z niego korzystać.
Podobne posty:
- Rodzaje marihuany – kompendium. Czym się różnią odmiany marihuany medycznej od innych? Poznaj budowę konopi
- Konopie lecznicze – czym są i na co pomagają?
- Legalna marihuana w Polsce
- Czy w medycznej marihuanie jest THC?
- Hodowla marihuany – prawo i praktyka. Co musisz wiedzieć, zanim zaczniesz uprawiać Cannabis?