Zapaść po marihuanie nie zdarza się często, jednak trzeba zdawać sobie sprawę z takiego ryzyka. W jakich sytuacjach jest ono szczególnie wysokie? W artykule postaramy się rozwiać wszystkie wątpliwości.
Czym mogą być spowodowane omdlenia po marihuanie?
Na początku warto zaznaczyć, że zapaść po marihuanie to naprawdę rzadkie powikłanie. Oprócz tego w wielu przypadkach jest mylone z nieco lżejszą reakcją organizmu na substancje aktywne, które są zawarte w konopiach. Najczęściej osoby, które je stosują, doświadczają omdlenia po marihuanie.
Jest to hipotonia ortostatyczna, czyli omdlenie spowodowane nagłym odpływem krwi z mózgu, tak jak to się dzieje, kiedy szybko wstajemy. Objawy będą charakteryzowały się zawrotami głowy, bladością powłok, mroczkami przed oczami, a w konsekwencji omdleniem ze względu na nagłe rozszerzenie naczyń i zmniejszeniem objętości minutowej serca. Mówiąc prościej, ze względu na przemieszczenie się krwi grawitacyjnie do kończyn dolnych, serce będzie miało jej mniej, by „wysłać” do mózgu. To jest właśnie główny mechanizm omdlenia po marihuanie, które niektórzy mylą z zapaścią krążeniową.
Czy po marihuanie może nastąpić zapaść?
Czy zatem możliwe jest doświadczenie zapaści po marihuanie? Zapaść krążeniowa to ostra niewydolność krążenia, spowodowana niedostateczną pracą serca lub niedostateczną ilością krwi w stosunku do rozszerzonych naczyń krwionośnych. Konsekwencją jest niedotlenienie organizmu, utrata przytomności, a jeżeli nie otrzymamy pomocy zgon w przebiegu zatrzymania krążenia.
Na pytanie, czy po użyciu konopi można mieć zapaść krążeniową, nie da się udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jest to co prawda mało prawdopodobne, jednak niczego w medycynie nie można wykluczyć – to nie matematyka! Zapaść krążeniowa mogłaby się pojawić u pacjentów z zaawansowaną chorobą układu krążenia, gdzie marihuana mogłaby stać się czynnikiem wyzwalającym.
Dlatego tak ważna jest prawidłowa klasyfikacja i dobór odpowiedniej metody leczenia. Lekarz powinien zebrać szczegółowe informacje o stanie zdrowia pacjenta, zanim zdecyduje, czy recepta na medyczną marihuanę jest dla niego odpowiednia.
Jak marihuana wpływa na układ krążenia?
Jak czytamy w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego „Sytuacja demograficzna Polski do 2020 roku. Zgony i umieralność” głównymi przyczynami zgonów w Polsce są choroby układu krążenia oraz nowotwory. Stanowią one wspólnie aż 70% przypadków śmierci pomiędzy rokiem 1950 a 2020. Jeśli zatem teoretycznie możliwa jest zapaść po marihuanie, warto bliżej przyjrzeć się, jak stosowanie konopi wpływa na cały układ krążenia.
THC (tetrahydrokannabidiol), który jest związkiem aktywnym występującym w marihuanie ze względu na swoją analogiczną budowę do kannabinoidu wytwarzanego przez nasz organizm (anandamidu) ma zdolność do oddziaływania i modulowania układu endokanabinoidowego. Łączy się z receptorami tego układu (CB1 i CB2), które rozsiane są po całym organizmie w mózgu, tkance tłuszczowej, układzie odpornościowym, śródbłonku naczyń krwionośnych, układzie współczulnym jak i w mięśniu sercowym. To właśnie zawarte w marihuanie substancje aktywne (THC) aktywują układ współczulny i są odpowiedzialne za aktywację układu krążenia.
Układ współczulny uważany jest za układ odpowiedzialny do mobilizacji organizmu (w sytuacjach stresowych, wydziela adrenalinę i noradrenalinę) – w dużym uproszczeniu można powiedzieć, że poprzez swoje działanie szykuje nas „do ucieczki” (przyśpiesza częstość i siłę skurczu mięśnia sercowego, podnosi ciśnienie tętnicze, rozszerza źrenice etc.).
Jaki jest wpływ marihuany na serce?
Z oddziaływaniem marihuany na układ krążenia bezpośrednio wiąże się jej wpływ na serce. Ze względu na możliwość modulowania naszego układu współczulnego przez THC, konopie indyjskie wywołują tachykardię, czyli przyspieszenie rytmu serca. Szacuje się, że po zastosowaniu marihuany bije ono 20-50 razy szybciej na minutę. Można odczuwać tzw. kołatanie serca po marihuanie. To nic innego jak właśnie aktywacja naszego układu współczulnego „ucieczki”.
Przyspieszenie akcji serca (tachykardia) prowadzić będzie do zwiększonego zapotrzebowania mięśnia sercowego na tlen. To zaś może prowadzić do objawów dławicy piersiowej, wiążących się z niedotlenieniem mięśnia sercowego (ból zamostkowy w klatce piersiowej, kołatanie serca, niepokój). W przypadku miażdżycy tętnic wieńcowych niekontrolowane stosowanie marihuany może w konsekwencji spowodować zawał mięśnia sercowego.
Natomiast Mittleman i współpracujący z nim naukowcy ustalili, że w czasie godziny od zażycia marihuany ryzyko zawału serca rośnie prawie 5-krotnie (4,8 razy) powyżej wartości wyjściowej.
Oprócz tachykardii, kołatania serca konopie indyjskie powodują wzrost ciśnienia skurczowego i rozkurczowego krwi. Ponadto, podczas doświadczeń odkryto, że może powodować również hipotonię ortostatyczną (niedociśnienie ortostatyczne). Jest to nagły spadek ciśnienia podczas zmiany pozycji ciała (np. nagłe, szybkie wstanie z łóżka). Ma to związek z przemieszczaniem się naszej krwi wraz z zasadami grawitacji. Szybkie odpłynięcie krwi z górnych partii ciała do nóg spowodować może nawet omdlenie.
Zapaść po marihuanie i inne problemy układu krążenia
Należy pamiętać, że medyczna marihuana powoduje skurcz naczyń, wzrost ciśnienia tętniczego i przyspieszenie akcji serca i z tego powodu nie jest zalecana u osób z chorobą wieńcową, z historią zawału mięśnia sercowego, zaburzeniami rytmu.
W skrajnych przypadkach może też dochodzić do zapaści po marihuanie, co jest potencjalnie śmiertelne. Jeżeli rozważasz terapię medyczną marihuaną, skontaktuj się z lekarzem specjalistą, który na podstawie wywiadu medycznego zdecyduje o możliwościach bezpiecznego wprowadzenia terapii konopnej i rozważy wypisanie e-recepty na medyczną marihuanę.
Bibliografia:
- https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/sytuacja-demograficzna-polski-do-2020-roku-zgony-i-umieralnosc,46,1.html
- A. Singh, S. Saluja, A. Kumar, S. Agrawal, M. Thind, S. Nanda, J. Shirani, Cardiovascular Complications of Marijuana and Related Substances: A Review, [w:] „Cardiology and Therapy”, t. 7, s. 45–59, 2018
- A. Mittleman, R. A. Lewis, M. Maclure, J. B. Sherwood, J. E. Muller, Triggering myocardial infarction by marijuana, [w:] „Circulation”, t. 103, wyd. 23, 2001